zupa miso



Dzisiaj skrótowa powtórka na temat zdrowego śniadania w stylu japońskim. Tym razem skupimy się na samej tylko zupie miso. 
Jak ugotować zupę miso

Aby to uczynić musimy nabyć (np. w sklepie ze zdrową żywnością, lub u sprzedawcy poprzez Internet) pastę miso. Pasty miso, w cenie około 20-30 zł za kg, mogą być bardziej jasne (koloru piaskowego, jasnobrązowego), czy bardziej ciemne (koloru ciemnobrązowego, bądź czerwonawego) – zależnie od zastosowania w nich bądź to jęczmienia, bądź ryżu, i ich proporcji. Tradycyjnie mówiło się o „białym miso (Shiromiso)”, „czerwonym miso (Akamiso)” oraz mieszanym (Awasemiso). Barwa pasty zależy zarówno od składu, proporcji składników, jak i długości fermentacji („białe miso” ma krótszy okres fermentacji i jest słodsze, niż „czerwone miso”).  

Pasta miso jest aktywna biologicznie, ponieważ przy jej wytwarzaniu poddaje się gotowaną soję fermentacji za pomocą specjalnego grzyba ‘koji’ (rodzaj pleśni: Aspergillus oryzae), do której to soi dodaje się dodatkowo gotowany jęczmień, lub ryż. Ta naturalna fermentacja całkowicie zmienia właściwości soi, wytwarzając szereg bardzo cennych enzymów i innych rzadkich substancji aktywnych biologicznie, wyjątkowo prozdrowotnych. 

By ugotować zupę miso należy niewielką ilość warzyw ugotować np. w 1-2 litrach wody. Możemy ugotować np. pokrojoną marchewkę z cebulą, czy np. pora z cebulą, czy selera, ziemniaka, czy dowolną kombinację. Japończycy często dodają do takiej zupy różnego rodzaju grzyby (typu shitake, czy zimówkę), owoce morza (np. małże), czy niewielkie ilości glonów (np. wakame), jednak nie jest to absolutnie konieczne. Niepowtarzalny smak i doskonałe prozdrowotne właściwości uzyskujemy już dzięki samej paście miso. 

Tak wiec gotujemy sobie wybrane warzywa około 10 minut pod przykryciem, tak aby takie warzywa jak posiekana marchewka, seler, czy ziemniak stały się miękkie. Warzyw nie powinno być zbyt dużo, ponieważ zupa miso zasadniczo jest bardziej płynna i zawiera przewagę wody wobec innych dodatków. 

Zupy miso nie należy solić, ponieważ pasta miso jest już słona sama w sobie (sól jest naturalnym składnikiem wszelkich kiszonek, chroniąc przed popsuciem).
 
Wówczas, na około minutę przez zakończeniem gotowania, dodajemy rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody (w jakiejś wygodnej miseczce) pastę miso. Rozpuszczamy ją wcześniej, by nie musieć potem tej bryłki miso gonić i szukać po garnku z zupą. Gotujemy teraz to wszystko razem bardzo krótko (około minuty) by maksymalnie zachować i nie osłabiać biologicznych właściwości pasty miso. No i zupa jest gotowa - smacznego. 

Dlaczego zupa miso jest zdrowa

Zupa miso jest zarówno niezwykle pożywna, jak i zdrowa. Wynika to z faktu, że pasta miso zawiera dużo białka (pomimo niskiej kaloryczności), a także szereg innych wartościowych substancji. Pasta miso jest bardzo bogata w związki enzymatyczne (pomagające nam w trawieniu), bakterie kwasu mlekowego (budujące naszą odporność), a także zawiera: wapń, magnez, fosfor, żelazo, potas, miedź oraz lecytynę i kwas linolenowy. Ponadto w jej skład wchodzi witamina K2-MK7 (długołańcuchowa forma witaminy K2), D oraz witaminy z grupy B. 
Japońskie Narodowe Centrum Leczenia Nowotworów sugeruje, że badania nad miso wskazują, iż pasta miso może przyczyniać się do zmniejszenia ryzyka chorób nowotworowych, z zwłaszcza raka piersi u kobiet. 




Komentarze

  1. Kilka miesięcy temu ,,odkryłam'' miso i również gorąco polecam.




























































































































































    OdpowiedzUsuń
  2. Stosuję dosyć regularnie zupę miso i jestem bardzo zadowolony:
    jest stosunkowo łatwa i szybko do ugotowania, jest smaczna i daje odczucie sytości i zdrowia :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz