Życiowa harmonia


Możemy osiągnąć zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną harmonię. Gdy stopniowo odkrywamy coraz więcej harmonii w naszym wnętrzu, wówczas przenosi się ona także na nasz zewnętrzny świat i zewnętrzny krąg naszej uwagi.
Mówiąc o wewnętrznej harmonii mam na myśli m.in. doświadczanie spokoju, zaufania i wiary we własne możliwości, odczuwanie życzliwości i pozytywnego nastawienia do siebie oraz innych, czy też doświadczanie wewnętrznej przestrzeni, w której łatwo jest ogarniać swoje myśli i plany życiowe. Znajdujemy wówczas jednocześnie swoją wewnętrzną wolność i zdolność przekraczania wszystkiego, co robimy i co nas otacza. 

Możemy osiągnąć taki rodzaj wewnętrznej harmonii, dzięki któremu jednocześnie głęboko oraz z wewnętrzną siłą i energią angażujemy się we wszystko - wszystkie nasze działania, a jednocześnie to przekraczamy - będąc niejako ponad tym, i poza tym. 
Gdy wykonujemy poszczególne swoje czynność, aktywności i zadania na 100 procent, wówczas możemy odkryć stan, w którym z jednej strony doskonale się do poszczególnych zadań przykładamy, a z drugiej – jednocześnie wykraczamy poza to. 


Tak, jakby były one zanurzone w wewnętrznej przestrzeni – czujemy jednocześnie tę daną czynność oraz przestrzeń, w której się ona wydarza. 
Jest to przestrzeń naszej świadomości; robimy różne rzeczy i funkcjonujemy w życiu, ponieważ mamy świadomość. Gdy polegamy na tym odczuciu bycia świadomym, wówczas daje nam to jednocześnie poczucie wewnętrznej wolności oraz większą łatwość wykonywania na dobrym poziomie tego, co właśnie w tym momencie robimy. 

Oczywiście jest tak, że wewnętrzna harmonia, harmonia którą znajdujemy i odczuwamy wewnątrz siebie, przekłada się i przenosi na zewnętrzną harmonię. 
Przez zewnętrzną harmonię rozumiem m.in. zdolność do tworzenia pozytywnych relacji z innymi ludźmi, przy jednoczesnym braku przesadnego lgnięcia do tych relacji, zdolność wykonywania swoich zadań w stanie skupienia i energii do działania, przy jednoczesnej ergonomiczności (bez przesadnego marnowania swoich sił).
W harmonii zewnętrznej istotna jest także zdolność zarządzania swoimi celami oraz sprawność w świadomym posługiwaniu się swoimi zasobami (predyspozycjami, umiejętnościami), a także harmonijne, uporządkowane, niechaotyczne wydatkowanie swojej energii emocjonalnej, witalnej, mentalnej itd. 


Przydaje się też umiejętność spokojnego podążania wyznaczonym szlakiem (ścieżką do przyjętego celu). A także możliwość wyrażania się w świecie zewnętrznym (zdrowie, relacje, kariera) tak, jakby był on przedłużeniem naszego świata wewnętrznego. 




Zastanówmy się na moment nad percepcją rzeczywistości. Wiadomo np., że pszczoły, czy inne owady, całkowicie inaczej postrzegają kolory, czy nawet kształty oraz cały otaczający nas świat. Podobnie zupełnie inaczej widzi rzeczywistość np. szybujący orzeł, czy kot polujący w nocy. Kot, mający w swoich oczach specjalistyczny system widzenia w nocy, postrzega nocny świat mniej więcej tak, jakbyśmy my założyli specjalistyczny noktowizor, umożliwiający nam widzenie w ciemnościach. 
Jest też tak, że każdy z nas postrzega otaczający nas świat nieco inaczej. Nasze nastawienie,  głębokie przekonania, nasza podświadomość – wszystko to oddziałuje na nas niczym specjalistyczny filtr, bardzo mocno zmieniając nasz sposób widzenia świata na unikalny i niepowtarzalny.
  
Np. wyobraźmy sobie osobę, która posiada pewien kompleks i uraz psychiczny na punkcie swojego nosa (lub dowolnej cechy – dajmy na to znamiona, czy blizny na twarzy). Nie podoba się jej kształt jej nosa. Może uważać, że jej nos jest zbyt długi, albo zbyt krótki i spłaszczony, albo zbyt garbaty, albo np. zbyt szeroki, lub jeszcze inaczej. 
Często zdarza się wówczas tak, że taka osoba idąc ulicą dosyć wnikliwie przygląda się nosom innych osób (na zasadzie porównywania); również wydaje się jej, że inni także bardzo uważnie obserwują jej nos i oceniają go. A może nawet oceniają całą jego osobę i życiowe predyspozycje przez pryzmat kształtu nosa. Np. wydaje się jej, że wszyscy patrząc na nią - na pierwszym miejscu interesują się kształtem jej nosa. 
Przypuśćmy, że przechodzący przechodzień akurat się uśmiechnął. Uśmiechnął się, bo akurat miał dobry dzień i dobry humor. Ale ta osoba może pomyśleć, że być może on trochę zaśmiał się z kształtu jej nosa. :-) 

Jest to taki przykład na to, jak filtrujemy i odbieramy otaczającą nas rzeczywistość po swojemu. 
Dlatego jest tak, że nasz wewnętrzny świat bardzo istotnie wpływa na świat zewnętrzny. Nasz świat zewnętrzny jest w pewnym sensie przedłużeniem naszego świata wewnętrznego, a każdy z nas nieco inaczej i w sposób zindywidualizowany postrzega i widzi rzeczywistość, która go otacza.  
Zmieniając swój świat wewnętrzny, zmieniamy także swój świat zewnętrzny.

Świat zewnętrzny, w którym nie widzimy możliwości realizowania się i życia w stanie harmonii, to po prostu odbicie naszego świata wewnętrznego, w którym jeszcze tej harmonii nie odnaleźliśmy. 
Podobnie działa to w drugą stronę: pozwalając sobie na odkrywanie spokoju, zaufania do siebie i akceptacji siebie, pozwalając sobie na odkrywanie wewnętrznej przestrzeni, w której ogarniamy swoje myśli i plany oraz świadomie wykorzystujemy swoje wewnętrzne zasoby (predyspozycje, umiejętności, zamiłowania, wartości itd.), w której rozsądnie zarządzamy swoją energią i pozwalamy sobie jednocześnie na odczuwanie intuicji – przestrzeni, w której mamy dobry kontakt ze sobą – zmieniamy swój zewnętrzny świat w kierunku postrzegania go jako pola i przestrzeni do wyrażania siebie oraz pola do współpracy z innymi i dawania jakiegoś swojego niepowtarzalnego wkładu dla dobra ogółu. 

Pamiętam takie moje niezwykle cenne doświadczenie i odkrycie, gdy kiedyś pracowałem przez rok w Japonii. Odkryłem wówczas, że nawet coś tak banalnego jak zamiatanie miotłą leżących liści i rozgarnianie za jej pomocą kałuży wody na asfalcie – ma w sobie niepowtarzalny wymiar głębi i znaczenia. Porównywalny np. z czymś tak dla ludzi znaczącym, jak np. odbieranie porodu, gdy rodzi się nowe życie (jakby rodził się nowy wszechświat). 
Podobnie każde nasze działanie może mieć taki kosmiczny wymiar, jeśli mu na to pozwolimy. To, jaką coś (np. dana czynność) ma dla nas wartość i znaczenie, zależy po prostu od tego, jaką rangę i znaczenie temu nadamy w naszym umyśle; w jakim stanie wewnętrznym jesteśmy tu i teraz. 



Komentarze